Schronisko na Rysiance może pochwalić się jedną z najpiękniejszych, beskidzkich hal. Widok na Pilsko, Niżne Tatry w dzień i rozgwieżdżone niebo nocą przyciągają turystów praktycznie cały rok. Najszybszą drogą do schrona jest czarny szlak ze Złatnej Huty. Tylko 4,5 kilometra w górę, zero zejść, ale coś za coś. Szlak jest mocno okupowany przez turystów, zarówno latem, jak i zimą. Ostatnio chcieliśmy uniknąć tłumów i wypróbowaliśmy trawers, którym jeżdżą samochody dostawcze do schronisk. Efekt? Na trasie w letni weekend spotkaliśmy dwie osoby.
Czy jest to trasa na wózek? I tak i nie. Do odbicia na szlak, czyli jakieś 90% trasy idziemy szeroką drogą, na której wózek na pewno da radę. Ostatni kilometr szlak dość ostro pnie się w górę i na pewno nie jest to miły spacerek. Ale nasi znajomi ze swoją 5- miesięczną Jagodą w gondoli dali radę, więc dla chcącego nic trudnego.
A teraz do rzeczy!
Informacje o trasie:
- Długość trasy: 7,5 km (w jedną stronę)
- Czas wyjścia: 3 h (orientacyjnie – szliśmy z dzieckiem jego tempem, często się zatrzymywaliśmy; nasz GPS pokazał 4,5 godziny, ale odliczyliśmy przerwy)
- Podejścia: 804 metry
- Zejścia: tyle, co nic (nasz GPS pokazuje 282 metrów, ale zwalamy to na karb pomiarów – przez całą trasę jest tylko jedno miejsce, tuż przy połączeniu z czarnym szlakiem, gdzie schodzimy w dół)
- Kolor szlaku: idziemy drogą dojazdową, nie ma tan wyznaczonego szlaku – nazywa się droga pożarowa nr 16; ale wystarczy się jej trzymać dopóki nie dojdziemy do czarnego szlaku, na który pod sam koniec odbijamy
- Podłoże: szeroka droga szutrowa, ostatni kilometr po kamienistym szlaku; najpierw leśnym, który przy pomniku Hubertusa (i ławkach) wychodzi na wielką halę Rysiankę; schronisko jest na jej szczycie
Dojazd do szlaku:
Najbliższym dużym miastem, do którego się kierujemy jest Żywiec. Stamtąd obijamy na Węgierską Górkę, Milówkę i Rajczę. W Rajczy odbijamy na rondzie w stronę Złatnej. Złatna Huta to ostatnie miejsce na mapie, tam kończy się droga. Latem można dojechać tam autobusami z Żywca Thermocar, którymi swojego czasu się posiłkowaliśmy. Teraz korzystamy z samochodu, więc za regularność odjazdów nie możemy ręczyć.
Trasy na weekend, górskie szlaki, alerty pogodowe – więcej o górach na naszym profilu na Facebook!
Parking przy Złatnej Hucie, mimo że spory jest zazwyczaj mocno obstawiony, dlatego rekomendujemy wczesny wyjazd, tudzież wycieczkę w środku tygodnia. Oprócz darmowego parkingu w okolicy przystanku autobusowego, jest też prywatny parking, płatny. Poznacie go po tym, że wisi nad nim banner „parking płatny”. I właściwie tyle, żadnych bramek, żadnej opcji przypilnowania auta.
Mapa i profil trasy:



