Niezwykle przyjemna i widokowa trasa, niedługa i niezbyt wymagająca – no, może jeśli nie liczyć ostatniego podejścia pod samo schronisko. Polecana dla wyjść z wózkiem, ale również dla początkujących na pierwszy, beskidzki raz. Na samym końcu wielka nagroda w postaci jednego z najbardziej klimatycznych, beskidzkich schronisk czyli Hala Krupowa.
Informacje o trasie:
- Długość trasy: 5,5 km (w jedną stronę)
- Czas wyjścia: 2 h
- Czas zejścia: 1,15 h
- Podejścia: 450 m
- Zejścia: 2 m
- Kolor szlaku: czarny, pod samym schroniskiem łączy się ze szlakiem zielonym
- Podłoże: szeroka, kamienista droga, którą całkiem przyjemnie prowadzi się wózek; pod samym schroniskiem, od odbicia w lewa szeroki górski szlak, miejscami mocno kamienisty i ostro pnący się w górę
- Infrastruktura: po drodze dwie chatki, pod którymi ustawiono ławki, chatki zazwyczaj bywają zamknięte
- Dojazd do szlaku: z Krakowa kierujemy się na Suchą Beskidzką, odbijamy na Zawoję, a stamtąd na Sidzinę; my często parkujemy na parkingu pod pobliskim kościołem, zwłaszcza, gdy planujemy nocleg w schronisku; zimą trzeba dobrze sprawdzać warunki – zdarzały się sytuacje, że bez łańcuchów nie dalibyśmy rady
Trasy na weekend, górskie szlaki, alerty pogodowe – więcej o górach na naszym profilu na Facebook!
Charakterystyka:
- Szlak jest krótki i łagodnie pnie się w górę, nie licząc ostatniego fragmentu tuż pod samym schroniskiem Hala Krupowa
- Jest otwarty i widokowy, prowadzi nad Psią Doliną i lasem Zakukawka
- Po drodze nie ma wiat turystycznych, ani koszy na śmieci, ale za to można przysiąść na zwalonym drzewie i poczuć klimat górskiej dzikości
- Schronisko na Hali Krupowej jest małe, klimatyczne, serwuje pyszne, domowe jedzenie (chociaż jadłospis jest krótki) i kawę z ekspresu
- Ze schroniska można wybrać się na pobliską Halę Kucałową albo górę Kocia Łapka, skąd w letnie wieczory idealnie widać zachód słońca
Mapa i profil trasy:
To jedna z przyjemniejszych beskidzkich tras:
Nawierzchnia jest całkiem przyjemna, po drobnych kamyczkach pojadą nawet mniejsze kółka wózka:
Ostatni odcinek przed schroniskiem jest całkiem wymagający:
„Infrastruktura” na szlaku:
Zachód słońca z pobliskiej Kociej Łapki:
Komentarze (3)
Trasa na mapie pokazuje inną drogę niż czarny szlak, a w opisie jest, że idziecie czarnym szlakiem – na mapie jest błędna trasa czy w opisie?
Trasa kompletnie nie nadaje się na wózek… szkoda ze zaufałem opisowi… a ostatnie podejście to Ok 25 minut z wózkiem na plecach…
Dzięki za uwagę. Byliśmy tam dwa razy wózkiem i raz rowerkiem. Oczywiście było ciężko, jak to w górach. Zmodyfikuję opis, żeby mocniej podkreślić wysiłkowość ostatniego odcinka. Mam nadzieję, że ta sytuacja nie zniechęciła do dalszych wycieczek 🙂